Dwujęzyczność – wszystko, co warto o niej wiedzieć

Dwujęzyczność - co warto o niej wiedzieć

Zmieniają się czasy, poszerzają się możliwości. Niegdyś pierwszego języka obcego dzieci uczyły się dopiero w szkole. Dziś bywa, że już w pierwszych dniach czy miesiącach życia mają styczność z przedstawicielami różnych narodowości. Coraz więcej rodziców stawia też na to, by ich pociechy od małego chociaż osłuchały się z innymi językami. W tym artykule skupmy się zatem na dwujęzyczności.

To, jak szybko dzieci uczą się różnych rzeczy, doskonale widzą przede wszystkich ich rodzice. W ciągu zaledwie kilku dni maluchy potrafią poznać nowe słówka, a potem używać ich, sprawdzając przy tym reakcję otaczających je ludzi. Umysły dzieci (szczególnie od narodzin do około szóstego roku życia) chłoną wiedzę niczym gąbka. Warto to wykorzystać na przykład przy nauce języków obcych. W ten sposób o dwujęzyczność znacznie łatwiej, niż w późniejszych latach.

Dwujęzyczność – różne oblicza nauki języków obcych

Najnowsze wyniki badań potwierdzają, że dzieci – jeśli tylko stworzy im się sprzyjające warunki – potrafią łatwo uczyć się języków. Równolegle przyswajając sobie nowe słówka, w naturalny sposób mogą się stać dwujęzyczne. Największa podatność na taką naukę przypada między 2. a 6. rokiem życia. Wówczas rozwija się część mózgu, która jest odpowiedzialna za mowę oraz jej rozumienie. Najlepsze efekty osiąga się przed ukończeniem maksymalnie szóstego roku życia. Dlatego nie warto odkładać językowej edukacji na później.

Jednocześnie trzeba zauważyć, że doskonałym podłożem do takiej nauki jest wychowywanie malucha przez różnojęzyczne małżeństwo. Wówczas dziecko słyszy oba języki równie często i to od samego urodzenia. Innym przypadkiem jest dwujęzyczność typu dom – przedszkole albo szkoła, kiedy w innym języku mówi się w domu, a innego uczy się w przedszkolu czy szkole. Jeszcze inną sytuacją jest z kolei wyjazd zagranicę. Wówczas maluch ma do czynienia z różnymi językami, przebywając z opiekunami w obcym kraju.

Niezależnie od tego, nie bez znaczenia jest sama postawa rodziców. Jeśli ich pociecha widzi, że mama czy tata także używają obcych początkowo słów, sama chętniej je poznaje. To kolejny doskonały bodziec do rozwijania dwujęzyczności.

Dwujęzyczność – jak wpływa na dziecko?

Umiejętność posługiwania się więcej, niż jednym językiem, to doskonałe podłoże do nawiązywania kontaktów z ludźmi z różnych stron świata. To również większa pewność siebie, koncentracja, elastyczność myślenia, wyobraźnia, zaradność, rozwój pamięci krótkotrwałej, a także łatwiejszy start w przyszłość. Dwujęzyczność może się zatem realnie przełożyć na dobre wyniki w nauce. Dlatego nic dziwnego, że coraz większe grono troskliwych rodziców myśli o takiej nauce już od pierwszych dni życia swoich pociech.

Jak uczyć dwujęzyczności?

Za najlepszą metodę nauki różnych języków uważa się zasadę: jedna osoba mówi w jednym języku. W praktyce mama może więc mówić na przykład po polsku, a tata tylko po angielsku. Wówczas dziecko zaczyna przypisywać dane słowa do melodii ich mowy, a z czasem zaczyna je coraz bardziej przyswajać i rozróżniać.

Co ważne, obu języków rodzice powinni używać przez cały czas, ciągle nazywając i pokazując różne przedmioty. Poza konsekwencją, kluczowa jest również staranność wymowy, czyli to, by każde słowo było wymawiane poprawnie językowo. Z czasem pomocna może być ponadto styczność z tradycjami oraz kulturą danego kraju.

Z badań wynika, że dziecko powinno mieć „kontakt” z językiem, którego się uczy, przez minimum 20 procent czasu. W miarę możliwości powinno tak być dosłownie każdego dnia. Wtedy efekty są najlepiej widoczne.


Źródło: opracowanie własne